Weronika, która tak niepewnie podeszła do tych zawodów była dla nas kluczowym zawodnikiem, bowiem na dystansie 800 metrów musiała wypracować utrzymanie się sztafety w czołówce. I zrobiła to. Trzymając stałe tempo biegu na początku została gdzieś w tyle, ale tylko przez chwilę. Z czasem rywalki zaczęły zwalniać, a Weronika robiła swoje. Pod koniec biegu była już na równi z zawodniczką, która dotychczas wiodła prym. Dzięki temu pałeczka sztafetowa bez opóźnień trafiła w ręce Roksany, która swoje 400 metrów pokonała jako druga. Nie była to jednak znacząca strata. Roksana uniosła swój dystans jak należy i przekazała pałeczkę Zuzannie, która podczas 200 metrów szybkiego biegu dała prawdziwy popis, bowiem dogoniła swoją rywalkę i praktycznie w tym samym momencie zostały przekazane pałeczki sztafetowe najmocniejszych drużyn, w tym nasza. Ostatnia zmiana, ostanie 100 merów, które zaważyły o wyniku tych zawodów, należały do Anny, a ta, nie dała przeciwniczkom nawet pomarzyć o wygranej. Nasza sprinterka w pięknym stylu postawiła przysłowiową kropkę nad i. No i mamy 1 miejsce oraz awans na zawody międzypowiatowe. Brawo Dziewczyny!
Wspaniale spisali się wszyscy nasi zawodnicy, ale na szczególne gratulacje zasłużyli Ci, którzy zdobyli miejsca „podiumowe” indywidualnie oraz awans na zawody międzypowiatowe:
Anna Pakieła – 3 miejsce w biegu na 100 m;
Zuzanna Groszkowska – 2 miejsce w biegu na 200 m;
Nikola Prus – 3 miejsce w skoku w dal;
Diana Sakowicz- 3 miejsce w biegu na 200 m;
Oskar Gajownik – 2 miejsce w biegu na 600 m.
Na uznanie zasługuje również sztafeta 4x100m dziewcząt, w składzie: Marta Postek, Nikola Prus, Nina Turek, Michalina Salwin. Dziewczęta zdobyły 3 miejsce (bez awansu niestety).
Dzień wcześniej natomiast uczniowie klas IV-VI podjęli zmagania w czwórboju lekkoatletycznym. Nasi chłopcy zdobyli 2 miejsce.
Sądzę, że królowa sportu, czyli lekkoatletyka, obudziła w każdym uczestniku tych zawodów chęć doskonalenia się w biegach, skokach, rzutach, czyli tych podstawowych formach ruchu. Podstawowych, ale jakże wiele mówiących o naszej sprawności ogólnej, zarówno tej wrodzonej jak i tej wypracowanej podczas treningu czy codziennej aktywności sportowej.
Jeszcze raz- serdeczne gratulacje!

Magdalena Nizińska