Po kilku godzinach jazdy autokarem pierwszym miejscem, w który zatrzymaliśmy się na zwiedzanie, był Wrocław. Przywitał nas bardzo miły przewodnik i oprowadził nas po mieście. Zobaczyliśmy wiele atrakcyjnych miejsc i zabytków, miedzy innymi Ostrów Tumski, Katedrę Św. Jana Chrzciciela, wrocławski rynek, na którym zachwycaliśmy się słynnymi wrocławskimi krasnalami rozmieszczonymi po całym mieście. Zwiedzanie zajęło nam całe popołudnie. Około godziny 21.00 dotarliśmy do hotelu ABIS, który mieścił się w Bystrzycy Kłodzkiej. Po zakwaterowaniu wszyscy zeszliśmy na obiadokolację. Po posiłku rozeszliśmy się do swoich pokoi,  aby zebrać siły na następny dzień.

Drugiego dnia 05.05.2015 zaraz po śniadaniu wyjechaliśmy do Wambierzyc, gdzie zwiedzaliśmy mini zoo, skansen i Bazylikę pod wezwaniem Nawiedzenia NMP. Dalej przejechaliśmy Drogą 101 Zakrętów do Parku Narodowego Gór Stołowych. Tam wspięliśmy się po 665 schodkach na najwyższy szczyt tych gór, czyli Szczeliniec Wielki(919 m n.p.m.), skąd podziwialiśmy piękne widoki na okolice, jak również oglądaliśmy fantastycznie wyrzeźbione przez wiatr, deszcz i lód formy skalne przypominające ludzi i zwierzęta.  Oprócz widowiskowych skał przechodziliśmy przez głębokie wąwozy i korytarze (Piekiełko, Diabelska Kuchnia). W niektórych  zacienionych rozpadlinach leżał jeszcze śnieg. Następnie wybraliśmy się do rezerwatu przyrody Błędne Skały. Większości bardzo podobało się przeciskanie przez szczeliny skalne. Kolejnym punktem dnia było odwiedzenie pobliskich uzdrowisk – Kudowy Zdroju i Polanicy Zdroju, gdzie mogliśmy degustować wody mineralne, ale niezbyt nam smakowały, gdyż miały dużą zawartość żelaza. Spacerowaliśmy po parku i delektowaliśmy się piękną pogodą. Wyczerpani wróciliśmy do hotelu około godziny 19 na obiadokolacje. W pozytywnych nastrojach zakończyliśmy drugi dzień naszej wycieczki.

            Trzeciego dnia 06.05.2015 wybraliśmy się do miejscowości Międzygórze. Tam czekało na nas dość trudna wspinaczka na górę Igliczną, gdzie zwiedziliśmy Sanktuarium Matki Boskiej Śnieżnej. Po drodze wstąpiliśmy do Ogrodu Bajek, gdzie umieszczone są liczne drewniane rzeźby postaci znanych z bajek i opowieści. Następnie doszliśmy do Wodospadu Wilczki o wysokości 22 metrów, który zauroczył wiele osób, a odgłos spienionej wody pozostał w naszej pamięci do dziś.  Później udaliśmy się do Kłodzka, aby zwiedzić miasto. Przeszliśmy przez średniowieczny most gotycki Świętego Jana nad rzeką Młynówką, który łączy wyspę Piasek ze Starym Miastem. Charakteryzują go rzeźby z figurami świętych, umieszczone na kamiennej balustradzie mostu. Na rynku stoi imponujący neorenesansowy Ratusz, który otaczają zabytkowe kamienice mieszczańskie z XVII wieku i XVIII w. Ogromne wrażenie wywarł na nas monumentalny kościół Wniebowzięcia Najświętszej Marii Pannyoraz klasztor i kościół OO. Franciszkanów. Najbardziej jednak zapamiętałam pręgierz.

O godzinie 18.00 wróciliśmy do ośrodka i zjedliśmy obiadokolację. Później odbyła się dyskoteka. Tanecznym akcentem zakończyliśmy trzeci dzień naszego pobytu.

            Czwartego dnia 07.05.2015 nadszedł czas na wyczekiwany wyjazd do Pragi. Wyjechaliśmy z hotelu o godzinie 6.00, na miejsce przybyliśmy około godziny 12.00. Jako pierwsze zwiedzaliśmy Muzeum Miniatur, następnie udaliśmy się na Hradczany, gdzie znajduje się Zamek Praski, dawna siedziba królów czeskich, który uznany jest za największy zamek na świecie. Po zwiedzaniu wielką przyjemnością był odpoczynek w Ogrodach Królewskich. Potem przeszliśmy na Mala Strane i zobaczyliśmy senat czeski. Następnie przespacerowaliśmy wywierającym ogromne wrażenie Mostem Karola, aby zobaczyć Rynek Staromiejski, który jest jednym z najpiękniejszych w Europie. Następnie obejrzeliśmy słynny zegar astronomiczny Orloy. Około godziny 14.00 na pasażach handlowych udaliśmy się na czeski obiad. Po posiłku i nabraniu sił mieliśmy czas wolny, aby kupić sobie pamiątki. Potem udaliśmy się na Plac Wacława, gdzie znajduje się jego monumentalny pomnik. Bardzo zmęczeni, ale również bardzo zadowoleniu wróciliśmy do hotelu około godziny 21. Zjedliśmy kolacje i bez marudzenia poszliśmy spać.

Piątego, ostatniego dnia naszej wycieczki wstaliśmy o 7.00 i zaraz po śniadaniu spakowaliśmy się i wykwaterowaliśmy z hotelu. Atrakcją tego dnia było zwiedzanie Kopalni Złota w Złotym Stoku. Pani przewodnik opowiadała nam o czasach, kiedy wydobywało się w tym miejscu złoto. Zeszliśmy po schodach na wysokość ósmego piętra i ujrzeliśmy wypływający ze skał kolorowy wodospad. Na powierzchnię ziemi wyjechaliśmy kolejką. Można tam było obejrzeć i zakupić różne pamiątki, np. sztabki złota i monety z herbem kopalni. Później zwiedzaliśmy Średniowieczny Park Techniki, gdzie można było poczuć się jak w średniowieczu. Po przejściu labiryntu strachu, gdzie wszyscy bardzo się bali, weszliśmy do chaty kata, gdzie miałam przyjemność zostać czarownicą i usiąść na krześle tortur.

I to koniec naszej wycieczki. Po paru godzinach spędzonych w autokarze dotarliśmy do  Mc Donalda w Małopolu i po późnej kolacji około godziny 23.00 zakończyliśmy naszą przygodę. Była to jedna z najfajniejszych wycieczek! Zapamiętamy ja na długo, ale co dobre szybko się kończy. Czekamy na następną, ale to już chyba w gimnazjum.

 Marysia Najmoła

 Klasa 6c